Jak przypomina portal "Pomponik", Barbara Kurdej-Szatan należy do grona tych gwiazd, które pozostają ze swoimi fanami w stałym kontakcie. Nie stroni od dzielenia się sukcesami i emocjami. Jedna z jej ostatnich instagramowych relacji była wyjątkowo emocjonalna. Aktorka nie była w stanie ukryć zniecierpliwienia i frustracji. Z jakiego powodu?

Emocje i kłopoty

Barbara Kurdej-Sztan regularnie dzieli się ze swoimi fanami nie tylko swoimi sukcesami, ale otwarcie mówi o tym, co jej się nie podoba i co ją denerwuje. Nie raz emocjonalne reakcje sprowadziły na nią niemałe kłopoty. Najlepszym dowodem na to był jej wpis dotyczący sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Artystka mocne słowa o zachowaniu straży granicznej przypłaciła utratą kontraktów reklamowych i roli w serialu "M jak miłość". Spadła też na nią ogromna fala krytyki. Postawiono jej nawet zarzut znieważenia straży granicznej. Sąd zdecydował jednak o umorzeniu postępowania.

Ostatnio Barbara Kurdej-Szatan po raz kolejny dała upust złości w jednej z instagramowych relacji. Co ją tak srogo rozsierdziło?

Barbara Kurdej-Szatan nie kryła emocji

Wszystko przez rozkopane warszawskie ulice, które "uziemiły" samochód aktorki w potężnym korku. "50 minut już stoimy w jednym miejscu… Jak można rozkopać 3 ulice w jednym punkcie dojazdowym????" - pytała wyraźnie sfrustrowana Barbara Kurdej-Szatan.

Realcja Barabary Kurdej-Szatan/Instagram @basiakurdej-szatan
Realcja Barabary Kurdej-Szatan/Instagram @basiakurdej-szatan

W kolejnej role aktorka po raz kolejny wyraziła swoje niezadowolenie, zastanawiając się, kto planował ten remont. Kurdej-Szatan nie była w stanie zrozumieć, jak zdecydowano się "rozkopać główną ulicę, równoległa do niej również jest rozkopana i prostopadłą również".

Realcja Barabary Kurdej-Szatan/Instagram @basiakurdej-szatan
Realcja Barabary Kurdej-Szatan/Instagram @basiakurdej-szatan

Jak można przypuszczać, aktorka nie była jedyną osobą, w której wspomniany remont wywołał falę negatywnych emocji.

To też może cię zainteresować: Niepokojące doniesienia na temat stanu Celine Dion. Artystka "ledwo może chodzić", a leczenie nie przynosi poprawy

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Marcin Hakiel tłumaczy się ze swojej decyzji. Nie wszyscy sympatycy tancerza są w stanie zrozumieć, dlaczego dokonał takiego wyboru

O tym się mówi: Nawałnica zrywała mosty, uszkadzała linie energetyczne, zalewała drogi i domy. "To przypomina apokalipsę" wskazują lokalne władze