Nadleśnictwo Żołędowo opublikowało wstrząsający apel w swoich mediach społecznościowych, który obiegł serca internautów. W lesie w Bydgoszczy znaleziono wyziębionego i przerażonego psa, przywiązanego do drzewa. Cała Polska zaczęła poszukiwania właściciela czworonoga, a historia tej niewyobrażalnej okrucieństwa przeciwko zwierzęciu podbiła serca wielu ludzi.
Znalezienie psa w lesie wstrząsnęło pracownikami Nadleśnictwa Żołędowo, którzy natychmiast podjęli działania ratunkowe. Na ich oficjalnym profilu na Facebooku pojawiły się fotografie wystraszonego psa, zmoczonego od deszczu, który musiał spędzić całą noc przywiązany do drzewa. Był to obraz absolutnej beznadziei i strachu, informuje Goniec.
Według relacji leśniczego, pies nie wyglądał na zagłodzonego, ale jego stan był tragiczny – zwierzę było wyjątkowo wyczerpane i przerażone obecnością człowieka. Obok psa można było dostrzec wytartą korę drzewa, co sugeruje, że próbował on desperacko uwolnić się od liny, do której był przywiązany.
Internauci oburzeni bestialstwem
Ogłoszenie o tej tragicznej historii wywołało oburzenie internautów. W komentarzach pod postem Nadleśnictwa Żołędowo pojawiła się lawina krytycznych i emocjonalnych komentarzy. Ludzie nie kryli swojego oburzenia wobec osoby, która dopuściła się tak okrutnego czynu wobec niewinnego zwierzęcia. Wielu z nich wyraziło nadzieję, że piesek znajdzie nowego opiekuna, który go pokocha i doceni.
Policja zaangażowana w śledztwo
Sprawa została zgłoszona policji, która podejmuje wszelkie starania w celu znalezienia właściciela psa, odpowiedzialnego za to okrutne zachowanie. Niestety, brak monitoringu w okolicy utrudnia śledztwo, dlatego służby liczą również na wsparcie od internautów, którzy mogą pomóc w identyfikacji psa i jego właściciela.
Człowiek, który pozostawił zwierzę przywiązane do drzewa w lesie, może teraz stanąć przed sądem i grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad zwierzęciem. Ta historia stanowi apel o sprawiedliwość i pokazuje, że okrucieństwo wobec zwierząt jest absolutnie niedopuszczalne.
Szansa na lepsze życie
Uratowany piesek trafił do bydgoskiego schroniska dla zwierząt, gdzie czeka na nowego właściciela, gotowego okazać mu miłość i troskę. Ta historia pełna okrucieństwa, ale też ludzkiej solidarności, pokazuje, że nasza społeczność jest gotowa bronić tych, którzy nie potrafią sami się obronić. Piesek teraz ma nadzieję na lepsze życie i kochający dom.
To też może cię zainteresować: Zaskakująca prawda o ślubie Kwaśniewskich wyszła na jaw. Czy Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy nie mieli ślubu kościelnego
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: 16-letni Krzysztof Dymiński zapadł się pod ziemię. Internauci donoszą o chłopaku odpowiadającym rysypisowi