Jedna z czytelniczek portalu "News Control" postanowiła podzielić się problemem, z jakim przyszło się jej mierzyć. Kobieta od trzech miesięcy stara się porozumieć z bratem, co do przyszłości ich mamy, która po udarze nie jest w pełni sprawna.
Mama doznała udaru
Autorka listu nie ukrywa, że jej 72-letnia mama nie jest w najlepszej kondycji. Wszystko po przejściu udaru, którego skutki są na tyle dotkliwe, że starsza kobieta musi być pod stałą opieką innych. Cała opieka nad schorowaną seniorką spadła na jej córkę, która nie może dojść do porozumienia z młodszym o rok bratem.
35-latek nie chce słyszeć o umieszczeniu matki w domu opieki. Oskarżył nawet swoją siostrę o "nieludzkie traktowanie" ich matki. Jednocześnie sam nie chce się nią zająć, zasłaniając się tym, że mieszkanie, w którym mieszka należy do jego żony i do tego nie jest zbyt duże.
Lekarze nie pozostawiają złudzeń, skutków wylewu nie da się już odwrócić. I choć seniorka jest w stanie samodzielnie się poruszać, to jej pamięć mocno szwankuje. Wciąż jest przekonana, że jej ukochany mąż żyje i ciągle chce wychodzić z domu, żeby go szukać. Kilka razy uciekła z domu i trzeba było jej szukać.
Dom opieki to jedyne rozwiązanie
Autorka listu nie ukrywa, że przez opiekę nad mamą, nie jest w stanie pracować. Podkreśla, że dom opieki to jedyne wyjście. Jej brat jednak każdą taką rozmowę kwituje słowami, że jest bez serca, bo tylko człowiek bez serca skazywałby swoją matkę na dom opieki, w którym zdana byłaby na łaskę obcych ludzi.
Kiedy powiedziała mu, że może zabrać matkę do siebie, zaczął się wymigiwać. Stwierdził, że mieszkanie jest jego żony, nie ma w nim miejsca, a do tego nie może wymagać od swojej ukochanej, żeby zajmowała się teściową. Dodał, że skoro siostra mieszka z matką, to musi się nią zajmować.
Kobieta zaproponowała, żeby to jej brat sprowadził się do matki i przejął opiekę nad nią. "Mój brat się wahał, mówiąc, że ciągle pracuje i nie może się rozpraszać. A ja mówię tak tylko dlatego, że chcę się pozbyć obowiązków".
Co waszym zdaniem powinna zrobić autorka listu?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Nie wierzyłam, że teściowa w dniu ślubu zrobi coś takiego. Stałam, jak wryta, nie mogąc zmusić się do żadnej reakcji
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jeśli zauważysz ten sygnał, reaguj od razu. To pozwoli przedłużyć żywotność twojej lodówki
O tym się mówi: Duchowny zmierzył się z wyjątkowo trudnym pytaniem. Wielu internautów nie kryło, co o tym myśli. Poszło o chrzest