Jak przypomina portal "Pomponik", Agata i Piotr Rubikowie rozpoczęli niedawno nowy rozdział swojego życia. Para zamieszkała w Miami. Sympatycy małżonków na bieżąco mogą śledzić ich amerykańskie życie. W jednym z ostatnich nagrań Agata postanowiła podzielić się złością, jaki wywołały w niej plotki. O co dokładnie chodzi?
Amerykański sen Rubików
Agata Rubik chętnie dzieli się ze swoimi fanami tym, jak wygląda jej nowe życie w Ameryce. Choć przeprowadzka była dla nich spełnieniem marzeń, nie zawsze jest im łatwo. Rubikowie po ogarnięciu spraw związanych choćby z prawem jazdy, zajęli się remontem mieszkania. Agata przyznała, że nie wszystko idzie po ich myśli.
Rubikowa skarżyła się na amerykańskich fachowców. Nie spodobało jej się to, że jeden z nich doprowadzał kabel do szafki, która ma być dedykowana pod telewizor. Jakby tego było mało, to "pan narobił strasznego bałaganu, który musiała posprzątać".
Niestety im bardziej posuwa się do przodu remont mieszkania, tym większe nerwy.
Stresujący remont
"Rano przyszedł majster, wyjął maszynkę do polerowania i zaczął bez żadnego zabezpieczenia mieszkania polerować ścianę. W jednej chwili zrobiło się sino od pyłu. Na szczęście byłam w domu i kazałam mu przestać. Dopiero teraz, jako tako ogarnęłam pył, a on kończył robotę ręcznie" - relacjonowała żona Piotra Rubika, żaląc się na jakość amerykańskich budowlańców.
Agata Rubik postanowiła też poprosić swoich sympatyków o wskazanie, co zrobić w tej sytuacji. Zadała pytanie, czy powinna zrobić na ścianie tęczę, żeby zakryć fuszerkę, a może postawić na tapetę?
Co byście jej doradzili?
To też może cię zainteresować: Karolina Wajda przekazała najnowsze informacje o stanie zdrowia swojej mamy. Fani Beaty Tyszkiewicz mają powody do radości
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sąsiedzi rodziny Perettich nie przebierali w słowach. Nie mają wątpliwości, że "to musiało się tak skończyć"
O tym się mówi: Dariusz z 5 edycji "Sanatorium miłości" skomentował ślub Iwony i Gerarda. Jego słowa wywołały sporo emocji