Jak donosi portal "O2", na jednym z głównych placów w Szczecinie pojawiła się plaga kowali bezskrzydłych, określanych również mianem "tramwajarzy". W wielu osobach owady te budzą spory lęk, choć nie ma ku temu podstaw.
Kowale bezskrzydłe opanowały jeden z głównych placów w Szczecinie
Kowale bezskrzydłe można spotkać w lasach, parkach i ogrodach. Nie są to jednak jedyne miejsca, gdzie te owady czują się dobrze. Okazuje się, że te mierzące nie więcej niż 1 cm owady, dobrze czują się także na cmentarzach i w miejskich przestrzeniach.
O tym ostatnim przekonali się mieszkańcy Szczecina. "Te owady dobrze czują się w miastach, więc nie powinien dziwić fakt, że pojawiły się w samym centrum Szczecina, na placu Grunwaldzkim, w miejscu, gdzie każdego dnia przewijają się setki ludzi" - donosi "Super Express".
Kowale, nie ma powodów do obaw
W wielu osobach widok całego skupiska tych owadów wywołuje lęk, ale w rzeczywistości nie ma powodów do obawiania się ich. Nie stanowią one zagrożenia ani dla nas, ani dla naszych zwierząt, czy roślin uprawianych w naszych ogrodach.
Zdarza się im wysysać sok z roślin, choć nie czynią im przy tym większej szkody. W menu "tramwajarzy" znajdują się między innymi owoce, które spadły na ziemię, czy martwe robaki, a także opadłymi nasionami (głównie tymi z lipy).
Jeśli zobaczymy je w swoich ogrodach, nie warto przejmować się ich obecnością. Nie ma też potrzeby ich zwalczania.
Zdarzyło się wam dostrzec w miejskiej przestrzeni skupiska tych owadów?
To też może cię zainteresować: Marian Lichtman bez ogródek o relacji Ewy Krawczyk i Krzysztofa Igora. Muzyk nie gryzł się w język. Czy uda się pogodzić bliskich Krzysztofa Krawczyka
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mężczyzn noszących te imiona lepiej omijać szerokim łukiem. Zdecydowanie mają problem z dochowaniem wierności. Na pewno nie sprawdzą się jako mężowie