Kamil Stoch należy do jednego z największych gwiazd polskiego sportu. Kibice często z wytchnieniem czekają na to, aż sportowiec wypowie się na wiele tematów. Kamil Stoch to trzykrotny mistrz olimpijski. Jak sam przyznaje spoczywa na nim ogromna odpowiedzialność. Od jakiegoś czasu Kamil Stoch zwlekał z pewną sprawą, ale wreszcie zdecydował się na poruszenie tego tematu. Chodzi o zabranie głosu w sprawie wojny.

Kamil Stoch nie ukrywa, że miniony sezon był dla niego szczególnie trudny. Sportowiec zmagał się z wieloma problemami, jednym z nich było to, że nie mógł on utrzymać swojej formy na tak wysokim poziomie, jakiego bym oczekiwał. Ostatni sezon był dla niego znacznie słabszy niż poprzednie. Teraz, kiedy minęło trochę czasu postanowił zabrać głos w sprawie. Jak powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską jego zdaniem wykonał naprawdę solidną pracę. Nie ukrywał, że powodem jego sytuacji była nieco słabsza forma i koncentracja a także słabe nastawienie, co utrudniła między innymi wojna na Ukrainie.

Kamil Stoch przyznal, że zabranie głosu w sprawie wojny na Ukrainie wymagało niego pewnego rodzaju poświęcenia. Nie ukrywa, że na początku czuł silną potrzebę odniesienia się do sytuacji. Dodał, że zabranie głosu w sprawie wojny bardzo dużo go kosztowało. Sytuacja za naszą wschodnią granicą spowodowała, że stracił trochę energii i nie mógł wystarczająco skoncentrować się na zawodach.

Kamil Stoch/ instagram: kamilstochofficial
Kamil Stoch/ instagram: kamilstochofficial


Jak informował portal "Życie News":
PORUSZAJĄCA SYTUACJA NIEPEŁNOSPRAWNEGO, KTÓRY PORUSZA SIĘ NA WÓZKU OD DWUDZIESTU LAT. ZUS POSTANOWIŁ ODEBRAĆ MU ŚWIADCZENIE. POWÓD POWALA NA KOLANA

Przypomnij sobie: WRACA SPRAWA PIĘCIORACZKÓW Z PODKARPACIA. NARODZINAMI MALUSZKÓW ŻYŁA CAŁA POLSKA. TERAZ ICH MAMA NAGLE TRAFIŁA NA WÓZEK. WIADOMO, CO SIĘ WYDARZYŁO

Portal "Życie News" pisał również: ZENEK MARTYNIUK MOŻE LICZYĆ NA NAPRAWDĘ SOWITE WYNAGRODZENIE W JESIENI ŻYCIA. WIELU EMERYTÓW MOŻE MU BARDZO ZAZDROŚCIĆ. WIADOMO, O JAKICH SUMACH MOWA

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: WYCHODZĄC OSTATNI RAZ ZA MĄŻ, POMYŚLAŁAM "DO TRZECH RAZY SZTUKA". NIGDY NIE SPODZIEWAŁABYM SIĘ TEGO, ŻE UKOCHANY WYKRĘCI TAKI NUMER. CO ZA PODSTĘP