Jak przypomina portal "Super Express", ksiądz Sebastian Picur jest jednym z najpopularniejszych w sieci duchownych. W mediach społecznościowych regularnie odpowiada na pytania dotyczące wiary, czy posługi kapłańskiej. W jednym z ostatnich postów odniósł się do kwestii piekła. Odpowiedział na pytanie, kto idzie do piekła?

Ksiądz Sebastian Picur odpowiada na pytanie dotyczące piekła

Jeden z internautów zadał księdzu Sebastianowi Picurowi pytanie "kto idzie do piekła?". Duchowny chętnie podjął wyzwanie i udzielił odpowiedzi. Była ona dość krótka i w jasny sposób wyraziła stanowisko Kościoła katolickiego.

"Kto świadomie i dobrowolnie odrzuca Pana Boga, sam skazuje się na wieczne potępienie" - stwierdził ksiądz Picur.

Jak pod każdym nagraniem podkarpackiego kapłana zaroiło się od komentarzy, w których internauci przedstawiali swój punkt widzenia. Nie brakowało opinii, że "piekło jest tu na Ziemi".

W komentarzach zawrzało

Nie wszystkim słowa duchownego przypadły do gustu. Jeden z internautów otwarcie wyraził przekonanie, że piekło jest formą zastraszania wiernych, żeby łatwiej było ich nakłonić do uległości.

"Wiadomo, najlepiej straszyć ludzi piekłem, żeby posłusznie wykonywali rozkazy. Przykre to wszystko. Boga już dawno nie ma w kościele" - napisał wspomniany komentujący.

Ktoś inny był ciekaw, czy wpływu na nasz los po śmierci nie powinno mieć to, jakimi ludźmi byliśmy za życia. "A nie wystarczy być tylko dobrym człowiekiem" - dopytywał jeden z internautów. Inny był ciekawy, czy "osoby wychowane w innej wierze automatycznie skazane są na potępienie?".

Ogień/YouTube @ApostołTube

A wy, co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Książę Harry zeznawał w sądzie. W pewnym momencie padło imię księcia Williama

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Była partnerka Tomasza Komendy nie kryje żalu. "Tomek nie dał dziecku nic". Byli partnerzy po raz kolejny spotkają się w sądzie

O tym się mówi: Joanna Krupa zabrała głos w sprawie medialnych doniesień dotyczących jej małżeństwa. "Idziemy naprzód jako przyjaciele"