Była sobie kobieta o imieniu Hanna, która była babcią dwójki wspaniałych wnuków - Karoliny i Mateusza. Mieszkała z synem swoim i jego rodziną w tym samym domu, ale mimo tego, że była blisko swoich wnuków, nie chciała poświęcać czasu na ich opiekę.
Hanna była bardzo zajętą kobietą i miała wiele obowiązków na głowie. Pracowała jako księgowa w dużej firmie i spędzała większość czasu w biurze. Kiedy wracała do domu, potrzebowała czasu na odpoczynek i relaks. Nie chciała poświęcać swojego wolnego czasu na opiekę nad wnukami.
Kiedy syn i jego żona potrzebowali pomocy w opiece nad dziećmi, Hanna zawsze odmawiała. Mówiła, że jest zbyt zajęta i zmęczona, by zajmować się wnukami. Nie chciała widzieć ich nawet w weekendy, bo potrzebowała tego czasu dla siebie.
Karolina i Mateusz byli bardzo rozczarowani postawą swojej babci. Nie rozumieli, dlaczego nie chce spędzać z nimi czasu i opiekować się nimi, jak to robią inne babki. Czuli się odrzuceni i niedocenieni przez swoją babcię.
Jednak Hanna nie zauważała, jak bardzo jej postawa wpłynęła na wnuków. Była zbyt skupiona na swoich obowiązkach i potrzebach, by zwrócić uwagę na to, co dzieje się wokół niej.
Jednak pewnego dnia, kiedy Karolina i Mateusz zostali chory, syn i jego żona zostali zmuszeni do pozostawienia ich w domu pod opieką babci. Hanna była zmuszona zająć się wnukami i spędzić z nimi cały dzień. To było dla niej zupełnie nowe doświadczenie.
Podczas dnia spędzonego z wnukami, Hanna zdała sobie sprawę z tego, jak bardzo ich potrzebuje i jak bardzo brakuje jej czasu spędzonego z nimi. Widziała, jak bardzo potrzebują miłości, uwagi i opieki, a także jak wiele mogą jej dać w zamian.
Od tego dnia Hanna zaczęła poświęcać więcej czasu dla swoich wnuków i zaczęła cieszyć się z bycia ich babcią. Zdała sobie sprawę, że rodzina jest najważniejsza i że warto poświęcić czas dla tych, których się kocha.
Historia Hanny pokazuje, jak ważne jest poświęcanie czasu dla swoich bliskich, a zwłaszcza dla dzieci i wnuków. Nie możemy zapominać, że to właśnie oni są najważniejsi i potrzebują naszej uwagi i miłości.
O tym się mówi: Benedykt XVI przewidział, co czeka kościół w przyszłości. Jego proroctwo już zaczęło się wypełniać
Nie przegap tego: Z życia wzięte. Mąż wstydzi się nadwagi żony. Zabronił jej pokazywania się na rodzinnych imprezach, dopóki nie schudnie