Jak podaje portal "Super Express", Sylwia Peretti zgłosiła swój lokal do "Kuchennych rewolucji" przeprowadzanych przez Magdę Gessler. Jak sama mówiła, miała nadzieję, że znana restauratorka pomoże jej ocalić "Karczmę u jędzy". Dziś w mocnych słowach rozlicza Magdę Gessler i zdradza, jakich manipulacji w programie miała dopuszczać się restauratorka. Poznajcie szczegóły!
Sylwia Peretti ostro o Magdzie Gessler
Sylwia Peretti wielu osobom może skojarzyć się nie z "Kuchennymi rewolucjami", a programem "Królowe życia". Nic dziwnego rewolucje odbyły się w prowadzonej przez nią "Karczmie u jędzy" dekadę temu. Choć właściciele lokalu mieli nadzieję, że Magda Gessler pomoże im osiągnąć sukces, ostatecznie cała rewolucja okazała się katastrofą.
Lokal został zamknięty niedługo po tym, jak odcinek poświęcony jego zmianie pojawił się w telewizji. Spore zmiany zaszły też w życiu samej Peretti, która zdecydowała się rozwieść z mężem.
Po latach Sylwia Peretti zdecydowała się zdradzić kulisy jej spotkania z Magdą Gessler. Zarzuciła znanej restauratorce, że ta doprowadziła do ruiny nie tylko jej firmę, ale także zniszczyła jej życie! Jak podkreśla, to spotkanie było "jednym z najgorszych doświadczeń w jej życiu".
Mocne zarzuty
Peretti stwierdziła, że poproszenie o pomoc Magdy Gessler było sporym błędem. Dodała, że zawiodła się zarówno na samej restauratorce, jak i na telewizji. Jej zdaniem w programie dotyczącej rewolucji w jej restauracji, dopuszczono się licznych manipulacji, przedstawiając ją jako "wredną małpę".
Sylwia Peretti zdradziła również, że rozmawiała z Magdą Gessler po zakończeniu nagrań. Niestety i tej rozmowy nie wspomina najlepiej. Miała w jej trakcie zapytać znaną restauratorkę, dlaczego tak się zachowała?
"Powiedziała, że już zakończyliśmy nagrania. Teraz już za późno. Już nie ma jak wrócić do tego... Spoko, czyli można komuś tak o, spierniczyć życie, firmę, i zrobić dobry program" - relacjonowała.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Zapadł wyrok w sprawie Barbary Kurdej-Szatan. Czy aktorka ma powody do zadowolenia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Myślałam, że dam mężowi nauczkę wyrzucając go z domu. Niestety tylko na to czekał
O tym się mówi: Policja alarmuje. Naciągacze coraz częściej pukają do naszych drzwi. Jak uniknąć zagrożenia