Jak informuje portal "Interia", w miniony weekend na niebie pojawiło się wyjątkowo widowiskowe zjawisko. Efekt halo widoczny ze Śnieżki udało się uchwycić na spektakularnych zdjęciach, które zamieszczono na koncie Lubuskich Łowców Burz.

Czym jest zjawisko halo?

Halo jest zjawiskiem z jednej strony optycznym, z drugiej zaś meteorologicznym. Tęczowe promienie światła mogą pojawić się zarówno wokół Słońca, jak i Księżyca. Halo powstaje na skutek załamania się światła w chmurze zawierająca kryształki lodu i równie dobrze możemy je zaobserwować w dzień, jak i w nocy.

Zjawisko to ma charakter dość krótkotrwały, co sprawia, że jego zobaczenie jest tym większą gratką nie tylko dla zapalonych miłośników nieba.

W miniony weekend to wyjątkowo efektowne zjawisko mogli zobaczyć między innymi mieszkańcy województwa dolnośląskiego, gdzie można je było zaobserwować na Śnieżce. Halo wokół Słońca udało się uchwycić panu Mariuszowi Froniemu, którego zdjęcia zamieścili w mediach społecznościowych Lubuscy Łowcy Burz.

Masa komentarzy

Pod postem łowców burz szybko zaroiło się od komentarzy. Część internautów zachwycała się pięknem zjawiska i zdjęć, inni postanowili podzielić się własnymi zdjęciami tego spektakularnego zjawiska.

To właśnie dzięki komentarzom mogliśmy się dowiedzieć, że efekt halo poza mieszkańcami Dolnego Śląska mogli podziwiać także mieszkańcy Zakopanego (woj. małopolskie), Białogardu i Probieszowa (woj. zachodniopomorskie), województwa lubuskiego oraz Słowacji.

Efekt halo/Facebook @Lubuscy Łowcy Burz
Efekt halo/Facebook @Lubuscy Łowcy Burz

A wam, udało się w ostatni weekend podziwiać efekt halo?

To też może cię zainteresować: Tłum gwiazd na premierze spektaklu "Znieważeni". Mogliśmy zobaczyć Joannę Racewicz, Martę Kuligowską czy Andrzeja Morozowskiego

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: To już dwa lata, od kiedy nie ma wśród nas Ryszarda Kotysa. Aktor zasłynął rolą w serialu "Świat według Kiepskich", jednak zagrał w ogromnej liczbie produkcji

O tym się mówi: Książę Harry zdecydował się na nietypowy krok. Na syna Karola III spada nowa fala negatywnych opinii. Za bilet na spotkanie z nim trzeba zapłacić fortunę