Portal „TeleMagazyn” podaje, że zakochani seniorzy z programu „Sanatorium Miłości” ujawnili nieco więcej odnośnie ślubnych planów.
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz poznali się w drugim sezonie hitu TVP choć nie od razu między nimi zaiskrzyło. Jak się okazuje, ich relacja zaczęła się rozwijać dopiero po zakończeniu nagrań. Jak potem mówili, bardzo ważny okazał się dla nich etap przyjaźni. Dzięki temu czerpią radość z przebywania ze sobą na co dzień.
Ważnym momentem były też dla nich zaręczyny, które okazały się być bajkowym wydarzeniem. Iwona i Gerard wybrali się w lipcu zeszłego roku na zamek w Niepołomicach.
„W pewnym momencie wstał i zaprosił mnie do wspólnego życia. Popłakałam się, to były dla mnie ogromne emocje. Pierścionek bardzo mi się podoba, jest trafiony w punkt. Muszę przyznać, że mamy z Gerardem podobny gust” – chwaliła się później seniorka.
Potem na imprezie bawili się miedzy innymi Marta Manowska oraz ich przyjaciele z programu. Od tego czasu para cieszyła się narzeczeństwem ale do ślubu im się nie śpieszyło. Jeszcze niedawno Iwona mówiła, że o tym myślą ale nie mają czasu na jakieś konkretne decyzje.
Na szczęście w końcu jednak para się zdecydowała na termin. Wiadomo już, że uroczystość ma odbyć się w sierpniu 2023 roku.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Porażająca pomyłka w polskim mieście. Rodzina nie uwierzyła, gdy poznała prawdę. Pracownicy zakładu spopielili niewłaściwe ciało. Czy złamano prawo
Jak informował portal „życie.news”: Za starocie rodem z PRL-u można dziś zgarnąć niemal fortunę. Warto zajrzeć na strych lub do garażu dziadka. Antyki osiągają naprawdę zawrotne ceny
Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Maciej Kurzajewski z niezwykle ważnym apelem w mediach społecznościowych. Dziennikarz zamieścił w sieci prawdziwe wołanie o pomoc. Zostało mało czasu
Sprawdź również ten artykuł: Powalające odkrycie naukowców dotyczące ludzi. Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji. Czy faktycznie Ziemia nie jest naszym prawdziwym domem