Jak już zdążyliśmy zauważyć, relacja Sebastiana Karpiel-Bułecki i jego żony, 35-letniej Pauliny Krupińskiej kolejny już raz prześwietlana jest przez media.

Sebastian szczerze o poczuciu przynależności jego żony

Wielokrotnie mogliśmy przeczytać na łamach tabloidów o ich gorących temperamentach i o tym, co mówią o nich znajomi, przyjaciele i sąsiedzi. Nie jest zatem tajemnicą, że małżonkowie dość często dochodzą do porozumienia w dość burzliwy sposób, lecz skoro stanowią małżeństwo przez blisko 10 lat, najwyraźniej są dobrze dobraną parą.

Jak donosi Pomponik, do góralskiego ślubu Sebastiana i Pauliny doszło w 2018 roku. Małżonkowie wspominają ten dzień sentymentalnie i ze wzruszeniem. Owocami ich związku są siedmioletnia Antonina i pięcioletni Jędrek. Jak możemy zobaczyć na mediach społecznościowych, zarówno Paulina, jak i Sebastian prowadzą intensywne życie zawodowe.

Jak wiemy, Sebastian Karpiel-Bułecka jest muzykiem, a jego małżonka Paulina jest jedną z prowadzących program śniadaniowy "Dzień Dobry TVN".

Według tabloidu, góralskie otoczenie mocno wpłynęło na Paulinę Krupińską, która ponoć od czasu do czasu w swoich wypowiedziach przemyca góralski akcent. Sebastian zapytany o to, czy jego żona czuje się góralką, nie pozostawił złudzeń - Nie wiem, to już do niej pytanie. Ale wątpię, żeby ona się czuła góralką - stwierdził muzyk.

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gwałtowne zmiany atmosferyczne uprzykrzą nam życie. Prognoza długoterminowa nie napawa optymizmem

O tym się mówi w Polsce: Największe sieci handlowe wydały oświadczenia w sprawie cukru. Czy mamy powody do obaw