Nie ulega wątpliwości, że związek Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego był burzliwy, przerywany, a przede wszystkim wszystko toczyło się bardzo szybko i intensywnie.
Joanna i Vincenty spędzają czas w doborowym towarzystwie
Media wciąż donosiły o kłopotach w związku aktorów, Antoniemu przypisując zdrady, a Joannie nadmierną zazdrość. Jak pomyśli się logicznie, dojdzie się do wniosku, do którego doszła sama Joanna, czyli fakt, że jej zazdrość nie była nieuzasadniona.
Jak wielu z nas zapewne się przekonało na własnej skórze, trwanie w tego typu związku jest męczące, hamuje rozwój osobisty i wyniszcza wewnętrznie. Szczęśliwa z pozoru para, która po przerwie ponownie się zeszła, zdążyła stanąć na ślubnym kobiercu i doczekać się syna, jednak gdy tylko Vincenty przyszedł na świat, medialne doniesienia wryły w ziemię wszystkich fanów Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego.
Gdy aktorka zmagała się z porodem, a potem okresem połogu, mąż i tatuś Antek był już wówczas w relacji z inną kobietą. Według medialnych doniesień przeprowadził się z czasem do sąsiadki, z którą zdradzał Joannę.
Teraz media donoszą, że Joanna opozda po rozstaniu z Antonim rozkwitła i rozpoczęła nowe, mniej stresujące życie w otoczeniu kochających ją bliskich osób.
Na swoim instagramowym profilu aktorka pochwaliła się rzadko spotykaną fotografią, na której spotkały się cztery pokolenia z rodziny Joanny: prababcia Vincenta, babcia Vincenta, mama Vincenta, oraz sam Vincenty.
O tym się mówi: Pilna wiadomość dla milionów Polaków. Rząd ustala nowy wiek emerytalny. O co chodzi