Jeśli planujesz pełny posiłek na eleganckie przyjęcie lub chcesz dodać wyrafinowanego akcentu do romantycznej kolacji, być może udasz się do szafki z porcelaną, aby wyciągnąć dobry kryształ. Szkło kryształowe od dawna kojarzone jest z wysokiej klasy restauracją, ale dlaczego uważane jest za bardziej luksusowe niż szkło standardowe?
Kryształy z kredensu babci dzisiaj są warte fortunę
Zestawiając szkło z kryształem, kryształ jest gatunkiem szkła, które mieści w sobie wzmacniające minerały, takie jak tlenek ołowiu, węglan potasu i krzemionka, aby surowiec był trwały. Dodatkowa odporność umożliwia formowanie kryształu w cienkie, delikatne kształty.
Standardowe szkło jest zwykle wykonane z piasku, sody kalcynowanej i wapienia, dzięki czemu jest trwałe, ale nie można go formować tak cienkiej jak kryształ. Kryształ jest również w stanie załamywać światło, podczas gdy szkło zazwyczaj nie ma takiej zdolności, przez co kryształ jest bardziej poszukiwany do formalnych nakryć stołowych i droższy niż szkło.
Kryształ jest wytwarzany przez firmy na całym świecie i może być uzyskiwany z różnymi poziomami tlenku ołowiu. W kontraście do nazwy, szkło kryształowe w rzeczywistości nie zawiera struktury krystalicznej w swoim materiale.
Nazwa ma swój początek od włoskiego terminu „Cristallo”, który był stosowany dla wysokiej klasy ręcznie dmuchanego szkła w Murano we Włoszech. Jego połączenie z wytwornością sprawia, że kryształ jest pożądany i droższy niż szkło.
Obecnie na polskich aukcjach można sporo zarobić na sprzedaży kryształowych mis, salaterek, wazonów, czy popielnic, jakie pamiętamy z czasów młodości naszych babć, czy mam. Kojarzymy miseczki kryształowe z kryształowym wieczkiem, pod którym skryte były landrynki, czy rodzynki w czekoladzie. Te kryształowe pamiątki mogą być teraz warte nawet kilkanaście tysięcy złotych, w zależności od producenta, stanu technicznego, czy całości kompletu.
O tym się mówi: Barszcz Sosnowskiego niesie zagrożenie dla człowieka. Ta dwulatka jest tego przykładem
Zerknij: Oferta Edukacyjna akademii Rydzyka się powiększa. Przemysław Czarnek już złożył podpis