Karol Strasburger, prowadzący "Familiadę", w życiu prywatnym jest małżonkiem Małgorzaty i ojcem małej Laury, która przyszła na świat w 2019 roku.
Karol Strasburger w nowym sezonie "M jak miłość" doświadczy rozwodu
Ta mała istotka całkowicie odświeżyła jego dotychczasowe życie. Jak stwierdził w wywiadzie, całe życie pracował nad utrzymaniem jak najlepszego zdrowia i kondycji, więc energia go nie opuszcza. Wychowują córkę bez pomocy, przebywając z nią cały czas.
To pozwala aktorowi obserwować wzrastanie i rozwój córki, który przebiega w niesamowicie szybkim tempie. Każdego dnia dzieje się coś nowego i niespodziewanego: nowe słowa, umiejętności, predyspozycje, reakcje i miny - opowiadał aktor w wywiadzie.
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Karol Strasburger (@karolstrasburger.official)
Zaznaczał, iż pięknym będzie moment, w którym usłyszy, jak Laura wypowiada słowo "tata", nie może już doczekać się wspólnych wypraw na narty. To wspaniałe uczucie, gdy dziecko przez uścisk ręki, gładzenie po policzku, przytulanie się, niewinne spojrzenie prosto w oczy, powiedzenie słowa "tata" wyraża swoją miłość. Jest to dla mnie niezwykle ważne i wzruszające. W takich chwilach wymiękam. Dla takich chwil warto mieć dzieci.
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Karol Strasburger (@karolstrasburger.official)
Teraz dowiadujemy się, że postać grana przez Karola Strasburgera w nowym sezonie serialu przechodzić będzie traumatyczne chwile, które znacznie wpłyną na jego serialowe życie.
O tym się mówi: Królowa Elżbieta zaskoczyła wszystkich. Pomimo wątpliwości, pojawiła się na słynnym balkonie
Zerknij: Papież Franciszek ostrzega przed skutkami blokady zbóż. „Życie milionów” jest zagrożone"