Były dowódca Wojsk Lądowych RP Waldemar Skrzypczak powiedział, że obwód kaliningradzki od 1945 roku znajduje się pod okupacją rosyjską.
Jego zdaniem Polska ma prawo do tego terytorium, pisze gazeta "Do Rzeczy".
„Teraz warto by o tym przypomnieć. Warto by było przypomnieć o obwodzie kaliningradzkim, który moim zdaniem jest częścią terytorium Polski… Mamy prawo do roszczeń tego terytorium, które jest okupowane przez Rosję” - powiedział Skrzypczak.
Generał wyraził również opinię, że obwód kaliningradzki „nie ma znaczenia militarnego”.
Do 1945 Kaliningrad był Królewcem.
9 kwietnia 1945 r. nad wieżą Der Don, w której obecnie mieści się Muzeum Bursztynu, wywieszono czerwoną flagę, co oznaczało koniec niemieckiej historii miasta.
Decyzją Konferencji Poczdamskiej północna część niemieckiej prowincji Prusy Wschodnie wraz ze stolicą Królewcem została czasowo przekazana Związkowi Radzieckiemu. Później, przy podpisywaniu porozumień o granicach obwodu kaliningradzkiego, uznano go w pełni za własność Związku Radzieckiego.
To też może cię zainteresować: Internauci wypatrzyli na niebie niezwykły samolot. Został stworzony by przetrwać konflikt nuklearny
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pogoda w weekend nie będzie nas rozpieszczać. Czekają nas ulewy i mocne porywy wiatru. Gdzie będzie najgorzej
O tym się mówi: Rozbawiony Wołodymyr Zełenski odpowiada na pytania dziennikarki. Rozbroił wszystkich. O co chodzi