Jak podaje portal "Strefa Biznesu", przed 1 marca do wszystki, którzy choć raz w minionym roku pobierali świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, otrzymali PIT. Co dalej należy zrobić z deklaracją podatkową?
ZUS wysłał miliony deklaracji podatkowych
W styczniu ZUS rozpoczął wysyłanie około 10 milionow deklaracji podatkowych za rok 2021. List z PIT-em trafił do każdego, kto choć raz w ubiegłym roku pobierał z instytucji jakiekolwiek świadczenie. Jak informuje ZUS wysyłka zakończyła się przed 15 lutego, a więc dniem, w którym fiskus przygotowuje gotowe zeznanie, które można zaakceptować lub wprowadzić do niego korekty, jeśli przyjdzie taka konieczność.
Aby móc zobaczyć swoją deklarację podatkową wystarczy zalogować się na Platformę Usług Elektronicznych ZUS i kliknąć w zakładkę "Świadczeniobiorca", a w dalszej kolejności zakładkę "Formularze PIT". Nasz PIT dostępny jest tu w formie PDF, z możliwością wydrukowania go w dowolnym momencie lub zapisania na urządzeniu.
Zeznanie podatkowe należy złożyć do 2 maja. Można to zrobić zarówno w placówkach stacjonarnych, jak i drogą internetową, poprzez e-serwis Urząd Skarbowy. W przypadku osób, które otrzymały z ZUS PIT-11A, jeśli nie zrobią ze swoim zeznaniem podatkowym niczego we wskazanym terminie, wówczas automatycznie zostanie zaakceptowany PIT-37 za 2021 wygenerowany w usłudze Twój e-PIT.
Jeśli nasze zeznanie podatkowe wykaże nadpłatę podatku, wówczas zwrot trafi do nas w przeciągu 45 dni od momentu złożenia zeznania podatkowego w formie elektronicznej. W przypadku zeznania podatkowego składanego w formie tradycyjnej, urząd skarbowy ma na zwrot 3 miesiące.
Złożyliście już deklarację podatkową?
To też może cię zainteresować: To dobra wiadomość dla seniorów. Czternasta emerytura trafi do nich także w tym roku. Co zrobić, żeby dostać dodatek
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Domniemana córka Władimira Putina znalazła się w centrum zainteresowania. Jej media społecznościowe zalewają komentarze
O tym się mówi: Mocne słowa Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. "Przeżyliśmy noc, która mogła zatrzymać historię Ukrainy i Europy"