Anioły z miasteczka Lanckorona zyskały sławę. Odwiedzający miejscowość turyści, podziwiać mogą otaczająceich tam postacie i wizerunki anielskie, chroniące tamtejsze domy i sklepowe witryny. Można też na pamiątkę nabyć wizerunek anioła.
Czy prawdziwy anioł nawiedził miasteczko?
"Lelum" donosi, że poza wizerunkami anielskimi, istnieje szansa ujrzenia samego anioła, co mogło być zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu...
1 sierpnia, wieczorową porą na rynku w Lanckoronie nietypowy rozbłysk oświetlił wszystko wokół. Z opisów świadków wynika, że dziwaczny rozbłysk zawisł na ponad minutę, więc nie mógł to być żaden element zjawisk atmosferycznych.
Tajemnicze zjawisko zostało uwiecznione przez kamery miejskiego monitoringu, a jedna z tamtejszych mieszkanek uwieczniła to niespotykane zjawisko na fotografii. Kobieta przyznała, że mozna zobaczyć na nagraniu, że rozbłysk delikatnie faluje, choć w rzeczywistości nie przemieszczał się.
Co interesujące, tego dnia w miasteczku nie zdarzyło się kompletni nic, co mogłoby przypominać i tłumaczyć pojawienie się tajemniczego rozbłysku. Z racji tego, że zjawisko zawisło dokładnie w miejscu rzeźby anielskiej, mieszkańcy coraz śmielej twierdzą, że prawdziwy anioł nawiedził Lanckoronę.
Póki co, nie podjęto konkretnych prób analizy i racjonalnego wyjaśniania zjawiska z Lanckorony. A co Wy sądzicie na ten temat?
O tym się mówi: Odszedł gwiazdor "Czterdziestolatka". Znane są już szczegóły ostatniego pożegnania. Kondolencje płyną z całej Polski