Prowadząca program "Kropka nad i" Monika Olejnik dała się poznać widzom jako nieustepliwa dziennikarka o ciętej ripoście i dociekliwym sposobie rozmowy.
Internet aż huczy o tym, jak ubrała się Monika Olejnik na wyprawę po włoskich miejscach kultury
Na swoim koncie na Instagramie prężnie działa publikując wszystko, co uzna za ważne i godne puszczenia w świat. To z mediów społecznościowych wiemy między innymi, że celebrytka stara się prowadzić zdrowy tryb życia, regularnie ćwiczy i dba o sylwetkę i ogólną kondycję.
Wiemy też z jej Instagrama, jak ubrała się podczas zwiedzania włoskich zabytków i miejsc kulturalnych... Dobrze dała się poznać ze swoimi poglądami dzięki swoim publikacjom na social mediach, czym często budzi w internautach skrajne emocje. Uwielbia chwalić się oznakami swojej wrażliwości na sztukę, co powinno iść w parze z wyczuciem i dobrym smakiem także w obszarze własnej stylizacji.
Ta jednak czasem mocno zaskakuje, choć grono instagramowych wielbicieli wciąż obsypuje dziennikarkę komplementami w licznych komentarzach. Jej sukienka w biało-czerwoną kratkę z nadmiarem materiału wiszącym wzdłuż lewej nogi zachwyciła wielu fanów, słomkowy kapelusz okrywający jej głowę wzbudził zaciekawienie, maseczka na twarzy wzbudziła zdziwienie, natomiast obuwie wielu wprost rozczarowało i wywołało niemały szok.
Niebieskie "laćki", jakie dziennikarka dobrała do sukienki mocno odsłaniającej jej szczupłe nogi, intensywnie kontrastują z ciekawym krojem sukienki. Klapki wyglądają na zbyt luźne i nieco zdeptane, granicząc wyglądem ze zwykłymi kapciami.
Co sądzicie o tej stylizacji?
O tym sie mówi: Do sieci trafiło nagranie niezwykłej sceny w trakcie ostatniego pożegnania. Film powoduje ciarki na plecach. Co się stało