Były szef policji powiedział, że kiedyś przesłuchał księcia Karola w sprawie notatki, którą napisała księżna Diana. Przewidywała w niej, że zginie w wypadku samochodowym. Lord Stevens, były szef Scotland Yardu, powiedział Stephenowi Wrightowi i Richardowi Pendlebury'emu z Daily Mail, że przeprowadził wywiad z przyszłym królem w 2005 roku w St James's Palace w Londynie podczas trzyletniego śledztwa w sprawie śmierci Diany.
Skąd Diana wiedziała o planowanym zamachu?
Dochodzenie Metropolitan Police koncentrowało się na zarzutach Mohameda Al-Fayeda – którego syn, Dodi Al-Fayed, zginął w tym samym wypadku samochodowym co Diana w sierpniu 1997 roku – o spisek w celu zamordowania pary. Te wyniki dochodzenia, opublikowanej przez BBC w 2006 roku, sugeruje, że ich śmierć nie była planowana.
Stevens przesłuchał Charlesa jako świadka, a nie podejrzanego w śledztwie, donosi Daily Mail i przeczytał mu notatkę, którą Diana napisała do swojego lokaja Paula Burrella w październiku 1995 roku, dwa lata przed jej śmiercią. Ekspert od pisma ręcznego potwierdził, że notatka należała do Diany podczas śledztwa, powiedział Stevens w publikacji.
„Ta konkretna faza w moim życiu jest najbardziej niebezpieczna – mój mąż planuje „wypadek” w moim samochodzie” – rzekomo napisała Diana w notatce otrzymanej przez Daily Mail. „Awaria hamulca i poważny uraz głowy, aby utorować mu drogę do poślubienia Tiggy”, kontynuuje notatka, odnosząc się do plotek, że Karol miał romans z nianią księcia Williama i Harry'ego, Tiggy Legge-Bourke. „Camilla to nic innego jak wabik, więc jesteśmy wykorzystywani przez mężczyznę w każdym tego słowa znaczeniu”.
Według parafrazowanych fragmentów wywiadu Stevensa z Karolem z 6 grudnia 2005 r., cytowanych przez Daily Mail, Stevens zapytał Karola: „Jak myślisz, dlaczego księżniczka napisała tę notatkę, sir?” Raport Daily Mail mówi, że Karol odpowiedział: „Nie wiedziałem nic o [notatce], dopóki nie została opublikowana w mediach”.
Co o tym sądzicie? Czy to był zamach?
O tym się mówi: Matka 9-ciorga dzieci owdowiała. Obecnie pilnie potrzebuje pomocy. O co chodzi