Gościem programu TV Republika był ostatnio Przemysław Czarnek, który zdecydował się opowiedzieć o tym na jakich zasadach będzie odbywało się przejście z nauki zdalnej na stacjonarną. Jak wyznał minister edukacji rządzący maja w planach wprowadzenie ponownie stref. To właśnie fakt, w której strefie znajduje się placówka będzie decydował o sposobie powrotu do nauczania stacjonarnego.
Rząd powoli rozpoczyna proces rozmrażania gospodarki. Wiemy już jak wyglądać ma etap otwierania szkół.
Uczniowie mieszkający w strefie żółtej i zielonej rozpoczną naukę w trybie hybrydowym. Ci uczniowie, którzy znajdują się w strefie czerwonej będą kontynuować nauczanie zdalne. Wyjątkiem maja być dzieci w klasach 1-3, które będą miały zajęcia stacjonarne. Powrót do szkol na mieć miejsce po feriach zimowych, które rząd zaplanował na 3-17 stycznia.
Uczniowie mieli już okazje spotkać się z hybrydowym trybem nauczania, dlatego tez nie będzie to dla nich żadna nowość. Niestety system wymaga udoskonalenia. Dyrektorzy placówek edukacyjnych, w których zastosowano hybrydowy tryb nauczania mieli sporo problemów. Najczęściej był to utrudniony kontakt z sanepidem.
Jeżeli uczniowie od 18 stycznia wrócą do nauki w trybie hybrydowym, konieczna będzie jego modernizacja. Z pewnością należałoby go udoskonalić pod kontem zwiększenia mocy prawnej dyrektorów placówek, która pozwalała by im bez kontraktu z sanepidem decydować o krokach, które podejmowane będą w kontekście wprowadzenia nauczania hybrydowego.
Jak informował portal "Życie": PRAWDZIWIE ZATRWAŻAJĄCA SYTUACJA POGOTOWIA WARSZAWSKIEGO. SPORZĄDZONO SZCZEGÓŁOWE STATYSTYKI DOTYCZĄCE KORONAWIRUSA W LICZBACH. TE DANE SĄ WRĘCZ NIE DO WIARY