Jak podaje "Wirtualna Polska", mnóstwo ludzi było zafascynowanych tajemniczymi rozbłyskami świateł, które zdawały się lewitiwać nad wieczornym niebem Hawajów w sobotę 24 października.
Eksperci zabrali głos w tej sprawie
Liczne materiały w postaci fotografii i nagrań wideo przedstawiających szyk świateł natychmiast dostały się do mediów społecznościowych, przez co wielu fascynatów rzuciło się do prób interpretacji zjawiska.
Profesor Richard Wainscoat z University of Hawaiʻi w Mānoa Institute for Astronomy jest zdania, że zadziwieni świadkowie uwiecznili powrót wysłużonego już wzmacniacza rakietowego używanego do wystrzelenia wenezualskiego satelity Venesat-1 w 2008 roku, tarcia z cienką atmosferą na niskiej orbicie okołoziemskiej.
Profesor Wainscoat współpracuje z teleskopem Pan- STARRS na Haleakala i powiedział, że ponowne wejście nad Atlantyk miało nastąpić 24 października o godzinie 19:24 czasu HST . Dodał, że obiekt krążył po orbicie nieco dłużej, niż planowano i ostatecznie spłonął w atmosferze nad Hawajami, co jest bardzo rzadkim zjawiskiem.
„Widzenie ponownego wejścia jest stosunkowo rzadkie w konkretnym miejscu, takim jak Hawaiʻi, ponieważ możemy go zobaczyć tylko wtedy, gdy nastąpi to stosunkowo blisko nas” - wyjaśnił profesor.
Na poniższym wideo można zobaczyć kombinację kilku nagrań z różnych perspektyw, które zostały wykonane przez obserwujących zjawisko mieszkańców Honolulu.
KHON2 News
Co o tym sądzicie? Podchodzicie do takich zjawisk sceptycznie, ze "szkiełkiem i okiem", czy dopuszczacie też inne możliwości?
O tym się mówi: Jak rozróżnić prawdziwy miód od sztucznego? Prawidłowe przechowywanie
Zerknij tutaj: Michał Wiśniewski i wszystkie jego dzieci. Jak dzisiaj żyją i wyglądają