Jak donosi "Super Express", Barbara Kurdej-Szatan już za ponad miesiąc znowu pokaże się w "M jak miłość". Znikła z produkcji na początku bieżącego roku, ale niedługo powróci. Co to oznacza dla bohaterów serialu?
Jej powrót skomplikuje wszystko
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez M jak miłość (@mjakmilosc.official) Wrz 15, 2020 o 3:12 PDT
Joasia Chodakowska wróci do Polski z Francji, a jej kochankowie - Leszek (Sławek Uniatowski) i Michał (Paweł Deląg) mogą już zacierać ręce.
Obecność Joasi w "M jak miłość" będzie źródłem nieszczęścia Kamila Gryca (Marcin Bosak), który wynajmuje dom na Wietrznej, który należy do Chodakowskiej.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez M jak miłość (@mjakmilosc.official) Paź 26, 2020 o 8:12 PDT
Po jej powrocie do Polski, Kamil wraz z córką Polą (Hania Nowosielska) staną się bezdomni. Życie samotnego ojca znowu się zawali.
We wrześniu widzowie musieli pożegnać Barbarę Kurdej-Szatan, co dla wielu było spotym zaskoczeniem. Joasia grana przez Barbarę zmuszona była wyjechać do Francji myśląc, że spodziewa się dziecka Michała. Jednak gdy tylko wyjechała okazało się, że źródłem jej złego samopoczucia nie była ciąża, a poważna choroba, której nawet paryscy specjaliści nie byli w stanie zdiagnozować. Gdy pojawiła się w 1535 odcinku, okazało się, że udało się jej całkowicie pokonać tajemniczą chorobę.
Czekacie na powrót Joasi?
O tym się mówi: Znana prezenterka przechodzi trudne chwile. Marcelina Zawadzka została oszukana. O co chodzi