To nagranie kompletnie poruszyło widzów stacji TVN, na antenie której można było zobaczyć materiały zarejestrowane w trakcie pracy dwóch karetek wożących pacjentów do szpitali. Dyskusja, jaka wywiązała się między ratownikami medycznymi a dyspozytorami placówek medycznych jest skandaliczna!
To, o czym była mowa i w jaki sposób zostało wypowiedziane pokazuje, w jak ogromnym stresie pracują osoby w polskiej służbie zdrowia w dobie pandemii. Okazuje się, że nie każdy pacjent, który wymaga hospitalizacji otrzymuje wymaganą pomoc od razu!
Zapis wstrząsającej rozmowy ratownika medycznego z dyspozytorem szpitala wywarła na widzach TVN ogromne wrażenie. To nie powinno się wydarzyć!
Materiał nagrany w jednej z karetek w Polsce powala na kolana. Druzgocąca prawda ujawniona przez TVN poruszyła widzów, dialogi nie pozostawiają złudzeń
W trakcie materiału możemy usłyszeć, że załoga karetki informuje dyżurnego o tym, że wiozą do szpitala mężczyznę po udarze, który wymagał natychmiastowej pomocy medycznej i diagnostyki.
„Ze względu na to, że nie działa u nich tomograf komputerowy, gdyż tam mieli pacjenta z covidem i nie będzie działał przez godzinę, jedziemy do was z panem jeszcze jako udar dodatkowo. Będziemy za pięć minut” - poinformował ratownik medyczny.
W odpowiedzi usłyszał, że nie ma miejsca na SOR-ze i ani jednego wolnego łóżka. Ratownik wyjaśnia, że to świeży udar i muszą przywieźć pacjenta w stanie zagrożenia życia.
Z dalszej części rozmowy wynika, że pacjent został przebadany w wojsku i miał opis od neurologa, a musi trafić do tego szpitala, gdyż jest najbliżej. W odpowiedzi słyszy, że będą musieli czekać. Z pacjentem z udarem.
Pacjenta w końcu przyjęto do szpitala, jednak z uwagi na brak wolnych łóżek leżał na noszach, czekając na tomografię komputerową.
Jak podaje Pikio, to nie jedyna taka sytuacja. TVN ujawnił również, że w przypadku pacjenta z COVID-19 karetka czekała kilka godzin na podjeździe, gdyż szpital nie dysponował wolną izolatką!
Okazuje się, że w całej Warszawie – bo tu toczyła się sytuacja – jest problem z izolatkami. W szpitalach w Mińsku i Garwolinie karetki na podjazdach pod SOR czekają po sześć, a nawet osiem godzin z pacjentami wewnątrz! Czy to dowód na to, że szpitale przestały radzić sobie z przyjmowaniem licznych pacjentów w dobie koronawirusa?
Jak informował portal "Życie": ZAKAŻENIE NA SZCZYTACH KOŚCIELNEJ HIERARCHII. ARCYBISKUP STANISŁAW GĄDECKI Z POZYTYWNYM WYNIKIEM TESTU, CENTRALĘ KURII TRZEBA BYŁO ZAMKNĄĆ
Przypomnij sobie: NIE MA JUŻ Z NAMI KULTOWEGO AKTORA, ZNANEGO Z HITÓW TELEWIZJI POLSKIEJ. PRZYJACIELE I ZNAJOMI PRZEKAZALI SMUTNĄ INFORMACJĄ, WIELBICIELE ZAŁAMANI
Portal "Życie" pisał również: WIERNI MUSZĄ SIĘ PRZYGOTOWAĆ, OD SOBOTY NOWE ZASADY W KOŚCIOŁACH I MIEJSCACH KULTU. JEST ISTOTNE ROZPORZĄDZENIE, KAŻDY MUSI SIĘ DOSTOSOWAĆ