Większość Polaków pamięta zapewne głośną akcję Grzegorza Brauna, który przed laty postanowił wziąć pod lupę historię tajemniczej postaci o pseudonimie „Bolek”, który miał być współpracownikiem SB. W nakręconym przez niego filmie „Plusy dodatnie, plusy ujemne” wyraźnie widać było stanowisko, jakoby wspomnianym „Bolkiem” był nie kto inny, a właśnie…Lech Wałęsa.

Były prezydent nie kryje swojej wściekłości

Na temat szerzonych przez Brauna pomówień zabrał głos sam Wałęsa. Już od lat bronił się, że to nie on stoi za postacią tajemniczego współpracownika SB. Teraz postanowił wypowiedzieć się w tej sprawie raz jeszcze – za pomocą posta na swoim facebookowym profilu. Prawdopodobnie do tego kroku nakłonił go fakt, że w ostatnim numerze „Polityki” wiele miejsca poświęcono rozmowie Moniki Jaruzelskiej właśnie z Grzegorzem Braunem.

„Ten typ znowu pomawia mnie i ubliża; odpowiadam publicznie i służę dowodami. Braun to człowiek niereformowalny, nie przyjmuje żadnych argumentów, chyba tylko pałą w łeb by go przekonało. Jako jedyny w Polsce udowodniłem, że przeciw mnie fabrykowano, podrabiano dokumenty i fakty” – napisał wzburzony Wałęsa.

Grzegorz Braun

To nie koniec wyjaśnień byłego prezydenta. W dalszej części wypowiedzi przedstawił on dowody na to, że Grzegorz Braun jest w błędzie.

„Zresztą udowodniono to też w IPN przesłuchując sprawców, istnieją protokoły przesłuchań w IPN. Mam potwierdzające zaświadczenie z IPN, mam wyrok sądu lustracyjnego. Mam wyrok przeciw Wyszkowskiemu w tej sprawie. Mam oświadczenie nagrane na taśmie telewizyjnej Kiszczaka. Teczki niby odnalezione u Kiszczaka są zmontowane z materiałów podrobów wykonanych w różnych czasach. Podrabiano tylko po to, by takich Braunów takimi podrzutkami przekonywać przeciw mnie. Dali się na to nabrać. Zastanawiam się, czy istnieje jakaś możliwość, by tacy jak Braun mogli uwierzyć w moją udowodnioną prawdę” – pisał były prezydent.

Zobacz także: Niespodziewany tekst w podręczniku. Zenek Martyniuk inspiruje szóstoklasistów

Może cię zainteresować: Bank Żywności w Trójmieście prosi o pomoc. Pilny apel o wsparcie. O co chodzi

Pisaliśmy również o: Nieszczęśliwa miłość księcia Karola. Diana nie była wybranką jego serca