Jak podaje "Lelum", do pewnego sklepu gdzieś w Rosji zaczął przychodzić rudy kot. Siadał przed zaszkloną ladą i gapił się w milczeniu na leżące tam kawałki mięsa. Pracownik zlitował się nad nim i dał mu kawałek. Kot złapał podarek i wyszedł.
Nie zjadł darowizny sam
Zwykło się mówić, że koty troszczą się wyłącznie o siebie, podążają własnymi drogami i jedyne, co je obchodzi, to mieć ciepło, wygodnie i napełniony brzuszek. Ta historia pokazuje, że jest to stwierdzenie nieprawdziwe, choć w internecie można spotkać wiele innych historii o bohaterskich kotach.
Sytuacja powtarzała się, aż w końcu właściciel sklepu miał szansę pójść za kotem, gdyż ten tego dnia przyszedł prosić o mięso pod koniec dnia pracy. Dał kotu kawałek mięsa i poszedł za nim, by się dowiedzieć, co kot robi z jedzeniem.
Jak się okazało, rudy kot wynosił mięso, by dokarmiać innego rudego kota, który leżał pod betonową płytą ze złamaną przednią łapą. Mężczyzna szybko chwycił za telefon i wezwał na pomoc swojego pracownika. Mężczyźni zabrali rannego kota do kliniki weterynaryjnej, gdzie szybko i sprawnie udzielono mu pomocy.
Gdy można już było kota zabrać z kliniki, mężczyzna o dobrym sercu wrócił po futrzaka i zabrał go do swojego domu na wsi. Bohaterski rudy przyjaciel także dołączył do swojego towarzysza, którego dokarmiał mięsem otrzymanym w sklepie. Jak przyznał Rosjanin, przygarnął obydwa koty, gdyż nie chciał rodzielać przyjaciół.
Fakt, że jego dom znajduje się na wsi, gdzie jest spore podwórko i mnóstwo miejsca, jedynie zachęcił mężczyznę do zabrania pod swój dach obydwa rude futrzaki.
YouTube/Cuda Świata
Co sądzicie o tej historii?
O tym się mówi: Ministerstwo Zdrowia przekazało bardzo ważny komunikat. Powinniśmy zastosować się do tych zaleceń
Zerknij: Bursztyn i jego niesamowite energetyczne właściwości. Co kryje się w tej skamieniałej żywicy
O tym pisaliśmy jakiś czas temu: 27.08.2020 rok. Najnowsze doniesienia dobowe dotyczące ilości zakażeń w Polsce stanowią rekord. Resort zdrowia stanowczo się przepracował