Pogoń za urodą sprowadziła na dno już wiele gwiazd, a także zwykłych ludzi. Operacje plastyczne często kończą się niepowodzeniem, przez co osoby dążące do nieprzeciętnego piękna zostają oszpecone na resztę życia. Niektórzy jednak czerpią z tego nie lada satysfakcję i obierają upiększanie się za życiową ścieżkę.
Niespotykana pogoń za urodą
Valeria Lukyanova to jedna z pierwszych, a także najsłynniejszych, żywych lalek Barbie na świecie. Ukrainka poddała się aż trzynastu operacjom, które miały pomóc jej upodobnić się do słynnej zabawki. Poza powiększeniem biustu i ust, zdecydowała się także na wysmuklenie talii i poszerzenie bioder. Oprócz niespotykanego wyglądu, popularność przyniosły jej również kontrowersyjne wypowiedzi. Stwierdziła, między innymi, że ludzie innych ras, a nawet narodowości, nie powinni mieć ze sobą dzieci, gdyż te rodzą się wtedy...brzydkie. Na szczęście 35-letnia Ukrainka stopniowo rezygnuje z kontrowersji. Zmianie uległ także jej wygląd.
Jak zmieniła się celebrytka?
Valeria słynęła z charakterystycznego makijażu, który - poza operacjami plastycznymi - pomagał jej jeszcze bardziej upodobnić się do lalki. Nie może już pozbyć się zmodyfikowanej figury, ale rezygnuje ostatnio z mocnego konturowania i soczewek powiększających tęczówki. Zamiast tego stawia na delikatny makijaż, a nawet naturalność. Na niektórych zdjęciach aż trudno ją rozpoznać.
Może cię zainteresować: Aż trudno uwierzyć, że Krzysztof Cugowski ma tak niską emeryturę. Kiedyś zarabiał nawet 300 tysięcy miesięcznie
Pisaliśmy również o: Policja od miesięcy szuka zaginionej nastolatki z Warszawy. Apel o pomoc