Zaskakująca, ale i bardzo przerażająca historia mężczyzny, który przez kilka godzin przebywał przed szpitalem w Gdańsku i nie uzyskał odpowiedniej pomocy. Rodzina apeluje o pomoc, chce, aby odpowiedzialność poniósł szpital! Internauci są wręcz w szoku. Co takiego tam się stało?

Jak wynika z relacji zamieszczonej w mediach społecznościowych pani Angeliki, jej wujek, który jest alkoholikiem nagle dostał ataku padaczki. Jego siostra, a zarazem matka pani Angeliki zabrała więc mężczyznę do szpitala, gdzie nie zostali wpuszczeni – kazano im jechać do szpitala psychiatrycznego.

Jednak aby tam wejść, musieli mieć skierowanie. Medycy kazali im czekać na zewnątrz – w tym czasie mężczyzna dostał kolejnego ataku padaczki. Kobieta natychmiast wezwała pomoc, jednak pomimo przyjścia ratowników, nikt im nie pomógł.

Dopiero po pewnym czasie i ponownym poproszeniu personelu o pomoc dwoje ratowników przyjęło mężczyznę na izbę przyjęć.

Było już za późno...

Zanim jednak został przyjęty na kliniczny oddział ratunkowy minęły dwie godziny! Po tym czasie lekarze stwierdzili, że jest już za późno...

- Po przyjechaniu na miejsce zostaliśmy poinformowani że wujek ma krwiaka przymózgowego, bardzo duży obrzęk mózgu, i niewielkie szanse na przeżycie, zbyt długo czekał na pomoc – informuje wyraźnie załamana całą sytuacją pani Angelika.

13 września pani Angelika zamieściła informację o śmierci jej wujka.

Internauci są wręcz zszokowani tym, że ratownicy nie udzielili pomocy poszkodowanemu przez tyle godzin!

Dziennikarze Super Expressu próbowali skontaktować się ze szpitalem, lecz władze placówki odmówiły udzielenia jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie.

JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: PEWNA KOBIETA POSTANOWIŁA PÓJŚĆ DO SPOWIEDZI. ZROBIŁA COŚ, CZEGO BARDZO ŻAŁOWAŁA. REAKCJA KSIĘDZA BYŁA BARDZO ZASKAKUJĄCA, NIE TEGO SIĘ SPODZIEWAŁA

PORTAL „ŻYCIE” PISAŁ RÓWNIEŻ O: SZCZERE WYZNANIE RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO W SPRAWIE USZKODZONEGO RUROCIĄGU PŁYNĄCEGO DO „CZAJKI”, PADŁY MOCNE SŁOWA. „SPRZĄTAM PO POPRZEDNIKACH”

JAK INFORMOWAŁ RÓWNIEŻ PORTAL „ŻYCIE”: JEDNA Z NAJBARDZIEJ LUBIANYCH AKTOREK POPULARNEGO SERIALU „NA WSPÓLNEJ” PRZEŻYŁA TRUDNE CHWILE. MAŁO KTO WIEDZIAŁ, ŻE BOŻENA DYKIEL MA TAKI PROBLEM