Niepowodzenie aktora w życiu miłosnym
Partnerką Rafała była Joanna Skrzyszewska. Poznali się w 2006 roku na wyborach Miss Polski Nastolatek. Aktor występował tam w roli jurora, a jego przyszła ukochana zdobyła tytuł miss. Dokładnie dziesięć lat później Mroczek oświadczył się dziewczynie podczas wspólnych wakacji w Meksyku. Kilka miesięcy po tym, w październiku 2016 roku, na świat przyszła ich córka Zosia.
Niestety już 3 lata później, w sierpniu zeszłego roku, para oficjalnie ogłosiła koniec swojego związku. To doprowadziło niestety do nieporozumień na tle opieki nad dziewczynką.
Mroczek jest zdeterminowany
"Prawdą jest, że pomimo wielu prób i profesjonalnej pomocy nie udało się uratować związku z moją partnerką. Kocham mają córkę ponad wszystko i chcę uczestniczyć w jej życiu na tych samych prawach, co jej mama. Dobro mojej córki jest dla mnie celem najwyższym" - napisał aktor we wrześniu 2019 roku. Był na tyle zaślepiony miłością do Zosi, że w jeden z wrześniowych wieczorów po prostu spakował rzeczy, zabrał córeczkę i postanowił nie odzywać się do byłej ukochanej... W sprawie musiała zainterweniować policja.
Ironiczne podobieństwo życia do serialu
W serialu "M jak Miłość" postać odgrywana przez Mroczka, Paweł Zduński, również nie ma szczęścia w miłości. On również był zmuszony stoczyć walkę o opiekę nad córką. Zwątpił też, że kiedyś na dobre się zakocha i już pozostanie z wymarzoną kobietą.
Życie prywatne Rafała Mroczka bardzo niepokojąco przypomina losy granej przez niego postaci. Zapewne to wcale nie tak aktor wyobrażał sobie swoją przyszłość - zwłaszcza, że jego brat bliźniak zdążył się ożenić i założyć szczęśliwą rodzinę. Pozostaje tylko wierzyć, że zarówno Rafał, jak i serialowy Paweł, w końcu odnajdą swoje szczęście.
Zobacz także: Sanepid pilnie poszukuje klientów popularnego sklepu. Mogło tam dojść do zarażenia
Jak informował portal Życie: Sobota 22 sierpnia, godz. 22:30. Na DK 88 w Gliwicach rozległy się sygnały służb ratunkowych. Bliskim 9 osób składamy najszczersze kondolencje
Może cię zainteresować: Duchowa zmiana Marceliny Zawadzkiej. Internauci dosłownie nie mogą uwierzyć w to, co mówi dziennikarka