Trzęsąc się z zimna, modlił się do Boga, prosząc o ciepłe buty. Widziała to przechodząca kobieta. Podeszła do chłopca i zapytała go:

Czego się spodziewasz, stojąc tutaj i patrząc w okno?

Modlę się do Boga o parę ciepłych butów — odpowiedział chłopiec.

Po tych słowach kobieta po cichu wzięła dziecko za rękę i weszła do sklepu. Tam poprosiła sprzedawcę o przyniesienie kilku par skarpet oraz miski z ciepłą wodą i ręcznikiem.

Sprzedawca przyniósł wszystko, a pani zaprowadziła dziecko na koniec sklepu, gdzie zdejmując rękawiczki, umyła chłopcu stopy i wytarła je ręcznikiem. Wkrótce przyszedł pracownik sklepu ze skarpetkami w rękach.

Kobieta założyła dziecku jedną parę, przymierzyła buty i kupiła buty. Następnie poprosiła sprzedawcę o zapakowanie pozostałych skarpet i wręczyła je dziecku. Gładząc dziecko po głowie, powiedziała:

Teraz musisz poczuć się lepiej.

Odwracając się do wyjścia i chcąc wyjść, chłopiec chwycił kobietę za ramię. Ze łzami w oczach zapytał:

Czy jesteś żoną Boga?

Przypomnij sobie o… GDAŃSK: JEST DATA OTWARCIA ZABYTKOWEJ ŚWIĄTYNI. ZNAMY JUŻ SZCZEGÓŁOWY PROGRAM UROCZYSTOŚCI OTWARCIA

Jak informował portal Życie: NA 18 URODZINY OJCIEC WRĘCZYŁ JEJ RACHUNEK ZA WYCHOWANIE. KWOTA PO PROSTU POWALA

Portal Życie pisał również o… WCZORAJ MINĘŁY DWA LATA, ODKĄD ZGASŁA GWIAZDA KORY JACKOWSKIEJ. W TĘ ROCZNICĘ MIEJSCE JEJ SPOCZYNKU ZMIENIŁO SIĘ NIE DO POZNANIA