Jak podaje portal "Super Express", Nowojorski Departament Zdrowia oficjalnie przestrzega przed bardzo groźnymi komarami. Owady, które pojawiły się w Nowym Yorku roznoszą niebezpieczną chorobę - Gorączkę Zachodniego Nilu. Wskazano regionu, w których zagrożenie jest największe. Władze zapowiadają podjęcie działań w postaci odkomarzania wykonanego za pomocą helikopterów.
Nie tylko koronawirus
Nowy York mierzy się nie tylko z epidemią koronawirusa, ale także z pojawieniem się komarów z gatunku Culex roznoszących niebezpieczną chorobę, jaką jest Gorączka Zachodniego Nilu. Objawia się ona wystąpieniem wysokiej temperatury, wysypki, mogą pojawić się także wymioty i bóle głowy.
Gorączka Zachodniego Nilu prowadzi do groźnych powikłań, w tym przede wszystkim w postaci zapalenia opon mózgowych. Najbardziej narażeni są przede wszystkim seniorzy, najmłodsze dzieci, a także osoby z obniżoną odpornością organizmu (np. w wyniku choroby).
Najbardziej narażone obszary
Zakażone komary władze wykryły na Staten Island na Bronxie. Władze planują odkomarzanie przeprowadzane za pomocą helikopterów. Proces będzie dotyczył wód stojących i ich bezpośrednich okolic, bo właśnie tam samice komarów składają jaja.
Póki co, nie odnotowano żadnych przypadków choroby, ale władze obawiają się, że może to być tylko kwestia czasu. Gorączka Zachodniego Nilu pojawiła się w Nowym Yorku ostatni raz 21 lat temu. Aby uniknąć zagrożenia nie należy odpoczywać w okolicy wód stojących, a także chronić się przed komarami.
Obawiacie pojawienia się zainfekowanych Gorączką Zachodniego Nilu komarów także w naszym kraju?
To też może cię zainteresować: Ministerstwo zdrowia przypomina o ważnej kwestii. O tym nie można zapominać. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Coraz więcej seniorów może skorzystać z dodatku dla emerytów. Można otrzymać nawet 4 tysiące co miesiąc. Jest jeden warunek
O tym się mówi: Kolejne ogniska zakażeń w przedszkolach. Dziesiątki dzieci przejdą testy, czy to oznacza powrót do zamknięcia placówek