Jak podaje portal „Pikio”, każdy doświadczony grzybiarz wie, gdzie można trafić na najdorodniejsze okazy leśnych skarbów. Pan Tomasz nie tylko wie, gdzie szukać pięknych okazów, ale również gdzie odnajdywać najrzadsze w Polsce okazy. Tym razem udało mu się znaleźć „palce diabła”. Swoim znaleziskiem pochwalił się w mediach społecznościowych.
„Palce diabła” w lesie
Panu Tomaszowi udało się znaleźć „palce diabła”, czyli rzadko spotykany w naszym kraju grzyb okratek australijski. Znalezisko miało miejsce na Podkarpaciu, w pobliżu miejscowości Nozdrzec. Swoim niecodziennym znaleziskiem mężczyzna podzielił się z redakcją „Dziejesie”, do relacji dołączając zdjęcie.
Jak się okazuje nie jest to pierwszy okratek, jakiego udało się znaleźć panu Tomaszowi w czasie wyprawy na grzyby. „Grzyb rósł w miejscu, gdzie zazwyczaj zbieramy prawdziwki. "Palce diabła" na pewno były tam już od kilku dni. Wcześniej, podczas grzybobrania, widziała je moja mama” – relacjonował grzybiarz.
Niezwykły grzyb
„Palce diabła” swoją nazwę zawdzięczają swojemu charakterystycznemu wyglądowi. Grzyb ma czerwoną barwę i kształt przypominający macki ośmiornicy. Niektórym przypomina rozgwiazdę. Przeoczenie go w lesie jest raczej mało prawdopodobne, bo zdecydowanie wyróżnia się na tle runa. Dodatkowo wydziela nieprzyjemny zapach, kojarzący się z zepsutym mięsem.
Pierwszy okaz na obszarze naszego kraju zauważono w połowie lat 70 ubiegłego wieku. Najprawdopodobniej trafił do naszego kraju za sprawą sprowadzonej przez ogrody botaniczne z Australii ziemi i roślinności.
Udało wam się kiedyś natrafić na ten wyjątkowy okaz?
To też może cię zainteresować: Prawdziwy raj dla grzybiarzy. Miejsce, w którym aż roi się od prawdziwków. Gdzie to jest
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ministerstwo Zdrowia aktualizuje dane na temat liczby zakażeń koronawirusem. Nie zabrakło smutnych informacji