Motoryzacja wciąż ma przed nami wiele tajemnic – nie tylko laicy, ale także zapaleni fani pojazdów często nie zdają sobie sprawy z wielu rzeczy. Niektórzy wciąż mają problem z rozgryzieniem automatycznych skrzyni biegów, nie mówiąc już o kolejnych niespodziankach, które zapewniają nam producenci samochodów.
Tym razem mowa o pewnym oznaczeniu znajdującym się na desce rozdzielczej. Najczęściej znajdziemy na niej prędkościomierz, licznik kilometrów, informację o obrotach silnika, w nowszych autach wyświetlacz komputera pokładowego.
Jest coś jeszcze, na co kierowcy często zwracają uwagę – wskaźnik poziomu paliwa. To dzięki niemu wiemy, kiedy trzeba zatankować. To właśnie jemu warto przyjrzeć się z bliska.
Co znaczy strzałka na desce rozdzielczej?
Wskaźnik poziomu paliwa wskazuje, jak dużo znajduje się go w baku. Jednak to nie jedyna funkcja, jaką spełniają jego elementy.
Warto przyjrzeć się ze szczególną uwagą znaczkowi dystrybutora. Tego nie uczą na kursach prawa jazdy, a znacząco ułatwi życie każdemu kierowcy.
Gdy się przyjrzeć, widać, że przy wspomnianym znaczku znajduje się także strzałka. W różnych autach jest ona skierowana w lewo lub prawo. Myślałeś kiedyś, że to nie ma znaczenia? Byłeś w dużym błędzie!
Strzałkę znajdziemy we wszystkich pojazdach produkowanych od 2010 roku. Jest ona przydatna szczególnie dla osób, które niedawno kupiły samochód lub nie jest to ich pojazd, a potrzebują zatankować.
Wszystko dlatego, że ta mała, niepozorna strzałka kryje świetną wskazówkę. Jej funkcja jest bardzo prosta – pokazuje, z której strony auta umieszczony został wlew paliwa.
Ta mała strzałka może bardzo ułatwić życie wielu kierowcom.
Przypomnij sobie o… NARESZCIE SĄ. WSZYSCY CZEKALI NA POLSKIE TRUSKAWKI, POMIDORY I OGÓRKI. ILE ZAPŁACIMY ZA KILOGRAM ŚWIEŻYCH OWOCÓW LUB WARZYW
Jak informował portal Życie: CZY CÓRKA KASI KOWALSKIEJ BYŁA ZARAŻONA KORONAWIRUSEM? SŁOWA MANAGERA ARTYSTKI NIE POZOSTAWIAJĄ ZŁUDZEŃ. INTERNAUCI SĄ ZNIESMACZENI
Portal Życie pisał również o… W TELEWIZJI WYEMITOWANO NAGRANIE Z OPERACJI PAWŁA KRÓLIKOWSKIEGO. AKTOR BYŁ PRZYTOMNY I ROZMAWIAŁ Z LEKARZAMI PODCZAS ZABIEGU